A może zostawić, to wszystko i… wyjść z uczestnikami na dwór*? Uwolnić się od krępujących stołów, syczącej klimy i twardych krzeseł! Wizja pracy z uczestnikami w plenerze jest kusząca. Sprawdź zatem “za” i “przeciw”.
Na pytanie “Dlaczego warto przeprowadzić gry lub ćwiczenia poza salą szkoleniową?” Trenerzy** wskazali konkretne korzyści:
- Zmienia się otoczenie, a to często otwiera głowy. To tak jak z tematem, który jest dobrze znany dla handlowców – jeżeli znajdziesz dla niego nową, świeżą formę, to często ona załatwi za ciebie połowę problemów.
- Możliwość swobodnej interakcji między uczestnikami.
- Świeże powietrze, naturalne światło, widoki – pozytywnie nastrajają ludzi i dodają im energii.
- Można przeprowadzić gry, które wymagają więcej przestrzeni.
- Dla uczestników, którzy nigdy “nie wychodzili” podczas szkoleń może to być pewnym nowum. Dodatkowym elementem, który uczyni szkolenie wyjątkowym.
- Cenię, środowisko naturalne – często dostarcza pretekstów do ciekawych omówień (dużo w duchu active reviewing).
- Parę razy przydał się ogród hotelowy, gdy grupa była ‘wczorajsza’. Część zaległa na leżakach i nie przeszkadzała w prowadzeniu, co z kolei miało miejsce wcześniej – na sali.
Jednak, czy z każdą aktywnością można wychodzić na zewnątrz? Pewnie nie. Myślę, że szczególnie dobrze sprawdzą się wszelkie gry i ćwiczenia służące rozwojowi współpracy, komunikacji. Jest to również możliwy kierunek dla prowadzących warsztaty integracyjne, uczące radzenia sobie ze stresem, dramy, czy treningów interpersonalnych.
Jakie “niespodzianki” mogą Was czekać podczas pracy w plenerze? Poniżej kilka relacji z pierwszej, trenerskiej ręki. Tak – są prawdziwe 🙂
- Karty flipcharta i materiały szkoleniowe, które porwał wiatr.
- Słońce świecące w twarz prowadzącego.
- Dekoncentracja uczestniczek, które wystawiają twarz próbując “złapać słoneczko”.
- Przybiegajace i szczekające psy.
- Marznący uczestnicy, którzy nie zostali uprzedzeni o możliwości wyjścia.
- Panie w szpilkach, które wzięły udział w wymagającej grze terenowej.
To z tych lżejszych gatunkowo wydarzeń. Ale mam kilka sytuacji, które mogą zmrozić krew w żyłach:
- Złamanie przez uczestnika nogi w pozornie niegroźnej sytuacji.
- Otwarte złamanie ręki podczas ćwiczeń z gatunku “integracyjnych”.
- Użądlenie przez pszczołę, którą zwabił szkoleniowy catering.
Mnie również przytrafiła się niebezpieczna sytuacja i to podczas ulubionego energizera, którego nieraz robiłem na zewnątrz. Do jego realizacji potrzebna była dętka rowerowa. Aby pomyślnie zrealizować zadanie, uczestnicy musieli ją solidnie naciągnąć. Byli dobrze zmotywowani i zaangażowali do tego wszystkie siły. Aż w pewnym momencie rowerowa guma “strzeliła”, uderzając jednego z uczestników w twarz :/ Nic oprócz zaczerwienienia się nie stało, ale moja wyobraźnia szybko dopisała możliwe, czarne scenariusze. Rutyna, brak przewidywania “a co jeśli?” – tego mi zabrakło. W efekcie staranniej dobieram ćwiczenia i zawsze przypominam uczestnikom o bezpieczeństwie. A rowerową dętkę wyrzuciłem ze swojego szkoleniowego kuferka!
Wychodząc na zewnątrz, rozważ następujące działania, które zabezpieczą Ciebie i uczestników:
- Uprzedź uczestników, że masz w planach wyjście – niech przygotują odpowiedni strój i obuwie. Czasem przyda się coś “na słońce” – np. okulary, czapka z daszkiem.
- Zadbaj o bezpieczeństwo – starannie dobieraj ćwiczenia, sprawdź miejsce do, którego zaprosisz grupę (stan techniczny ławek, bujawek, leżaków, niezabezpieczone instalacje, remonty, itp.).
- Okiełznaj zwierzynę – insekty lub niewychowane psy mogą skutecznie pomieszać ćwiczeniowe szyki.
- Poradź się pracowników obiektu, w którym szkolisz. Niech wskażą Ci miejsce, które oprócz bezpieczeństwa, zapewni odpowiedni komfort i dyskrecję pracy.
- Pamiętaj, aby uczestnicy mieli możliwość skorzystania z toalety.
- Jeśli pracujesz z flipchartem, to użyj dużych klipów do papieru, żeby wiatr nie porywał Ci kartek. Te zapisane możesz położyć na ziemi i czymś obciążyć.
- W przypadku, gdy uczestnicy korzystają z materiałów – użyj zamykanych podkładek z klipem u góry.
- Jeśli będziesz częściej używać na zewnątrz jakiś materiałów, kart, to zalaminuj je. Koszt jest niewielki, a dzięki temu będą odporne na wilgoć i zabrudzenia.
- Przeczytaj lub odtwórz z dyktafonu instrukcje – minimalizuj, gdzie tylko to możliwe liczbę wręczanych materiałów.
- Pamiętaj, że na dworze może czyhać nieco więcej dystraktorów – pomyśl jak możesz zadbać o uważność uczestników.
- Rozważ spotkanie z brokerem ubezpieczeniowym i wykupienie stosownej polisy na okoliczność następstw nieszczęśliwych wypadków. Niech wyjaśni Ci czym jest OC deliktowe (w porównaniu z kontraktowym) i doradzi czy w ogóle potrzebujesz takiego ubezpieczenia. Jeśli “tak”, to czy dla całej prowadzonej działalności szkoleniowej, czy tylko dla wybranego warsztatu.
A czy u nas znajdziesz jakieś gry szkoleniowe do zastosowania w plenerze? Tak – oto propozycje:
Nowy Świat – to angażująca uczestników i prosta do przeprowadzenia gra. Dotyczy współpracy i komunikacji wewnątrz zespołu oraz między grupami. Z omówieniem trwa do 2 h. Do wyboru masz wersję z akcesoriami, które są odporne na zalanie wodą, czy gorącymi napojami. Nie wiemy jednak, czy są odporne na pogryzienie przez zwierzęta… 🙂
Zagadki kryminalne – emocjonująca i wciągająca gra służąca rozwojowi umiejętności komunikacji i współpracy. Dobrze pokazuje również jakie przyjmujemy role grupowe. Zaplanuj na nią ok 2 h. Polecam zalaminowanie kart, które są kluczowym elementem gry.
Mądrość słów – to gra, dzięki której nauczysz kluczowych zasad udzielania informacji zwrotnych, wyrażania swoich opinii. Rozgrywka z omówieniem trwa ok 2 h. Jestem przekonany, że sceneria leśnej polany, lub chociaż ogrodu wzmocni zaangażowanie uczestników!
Karty z serii Team Work Card Games – świetne na szybką rozgrywkę (30-45 minut) w grupach nawet do 30 osób. Komunikacja, współpraca w zespole, to kompetencje jakie dzięki niej rozwiniecie. Element integracyjny – gwarantowany 🙂
*Dwór, pole – wybierz właściwą wersję w zależności od regionu, z którego pochodzisz 🙂
** Dziękuję Trenerom z fejsbukowej grupy Trener Trenerowi Trenerem, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami i opiniami w powyższym temacie.